Spaliliśmy knajpę, aby zbudować nową.
A ty klusek nie denerwuj sie przeciez juz jestes krabem.
CytujA ty klusek nie denerwuj sie przeciez juz jestes krabem....ale scorpem grałem, bo był to klan bedący idealnym odbiciem mojej natury buca i oszusta...(szloch)...a że gram tylko dwoma rodzajami decków:-decki niszczące przeciwnikowi psychę-decki na wygrywanie...nie mogłem na razie kontynuować przygody ze scorpem...
Self-Appointed Prophet of Doom:Something like :6/4/3Limited : Put a -1 gold cost token on a target peronality . Random dude:Just shut up Self-Appointed Prophet of Doom <_<.
bo Design Team pod żadnym pozorem nie może ryzykować dania Skorpionom drugiego przynajmniej semi-competitive decku dopóki trwa Race.
Cytat: Togashi Yeti w 2008-09-02, 12:07bo Design Team pod żadnym pozorem nie może ryzykować dania Skorpionom drugiego przynajmniej semi-competitive decku dopóki trwa Race.Nie wiem jakie w waszej playgrupie ratio zwycięstw/porażek ma Katsa, ale na turnieju u nas wylądował wysoko. Mnie się tam takie surprise talie podobają - mają po swojej stronie element zaskoczenia.
Dlatego się cieszę, że sam nie mam parcia na wygrywanie (nie ma tutaj żadnej ofensywy w stronę kluska czy ludzi którzy zmieniają klan na T1 jeżeli zachodzi taka potrzeba) i od czasu do czasu składam jakieś dziwne rzeczy. Fakt faktem, czasem trzeba odpocząć, wrzucić do talii 20 followerów, 50 innych erek i dać Tadamowi pochulać Niestety, takie środowisko. Może jest zbalansowane, ale albo się gra nudnym, oklepanym T1 (Krabowe/Lionowe deki w stylu kopiuj-wklej, DVD, krążkowy masturbohonor itd.) albo można się dobrze bawić składając jakieś dziwadła. Ja w ten sposób zbudowałem EHP Shugneja i po THW może się okazać, że to będzie bardzo przykry dek (narazie był troszkę za wolny ze względu na niskie F-GC ratio). Wracając do tematu, czyli to THWowych skorpionów - wyrazy współczucia. To jest coś na poziomie W&D (i to nie tylko Mantisowego, a ogólnie, bo ten dodatek ssał na całej linii) - jedna/dwie grywalne postacie na set to trochę ból i generalnie lecenie sobie w kulki.
Cytat: Geralt_Bialy_Wilk w 2008-09-02, 17:02Dlatego się cieszę, że sam nie mam parcia na wygrywanie (nie ma tutaj żadnej ofensywy w stronę kluska czy ludzi którzy zmieniają klan na T1 jeżeli zachodzi taka potrzeba) i od czasu do czasu składam jakieś dziwne rzeczy. Fakt faktem, czasem trzeba odpocząć, wrzucić do talii 20 followerów, 50 innych erek i dać Tadamowi pochulać Niestety, takie środowisko. Może jest zbalansowane, ale albo się gra nudnym, oklepanym T1 (Krabowe/Lionowe deki w stylu kopiuj-wklej, DVD, krążkowy masturbohonor itd.) albo można się dobrze bawić składając jakieś dziwadła. Ja w ten sposób zbudowałem EHP Shugneja i po THW może się okazać, że to będzie bardzo przykry dek (narazie był troszkę za wolny ze względu na niskie F-GC ratio). Wracając do tematu, czyli to THWowych skorpionów - wyrazy współczucia. To jest coś na poziomie W&D (i to nie tylko Mantisowego, a ogólnie, bo ten dodatek ssał na całej linii) - jedna/dwie grywalne postacie na set to trochę ból i generalnie lecenie sobie w kulki. To żeś dobrze rozciągnął to T1.. żadnych DVD ani krążków tam nie obserwuję. A jeżeli chodzi o grywalne postacie, to dwie to akurat tyle ile w sumie skorpion dostał od SE;/Aha, i jak definiujesz 'zbalansowane'? Jak dwa klany dzielą między siebie miejsca w top 4 to już jest zbalansowane?
Rozciągnąłem, bo Lion nie wygrywa wszystkiego
co wy mówicie tak naprawde z dodatku na dodatek lion traci siłę a nie zyskuje skorpionowy DVD dostał więcej wsparcia niż linowy pojazd racja lion dostał wsparcie do honorówki bo teraz może ją składać ale ile lionów teraz pojawia się na topmało nawet bardzo mało lion miał dobry początek sezonu koteiowego ale potem było coraz gorzej
walec prosze podaj mi z 3 ostatnich setow karty wspierajace dyshonor, albo lepiej zloz mi na tym dzialajacy deck