Autor Wątek: War of Honor  (Przeczytany 18856 razy)

horror

  • Dragon Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 2895
    • Zobacz profil
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #100 dnia: 2011-06-09, 08:15 »
no i sie sprawa jebla.

kempy

  • Quartz Magistrate
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 9383
  • N /\ M E T /\ K E R
    • Zobacz profil
    • http://www.rpgi.fora.pl/
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #101 dnia: 2011-06-09, 08:22 »
no i sie sprawa jebla.

Ale w Open/Legacy WoH doszedł dwunasty krążek i to taki który można wrzucić np. po dwóch Hired Killerach. :D
« Ostatnia zmiana: 2011-06-09, 08:24 by kempy »
Ratling • Nonhuman • Tactician • Those Who Wait Tribe


mirumo

  • Scorpion Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 2238
    • Zobacz profil
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #102 dnia: 2011-06-09, 09:44 »

Kris

  • Lion Clan
  • toolbox Personality
  • *
  • Wiadomości: 740
    • Zobacz profil
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #103 dnia: 2011-06-09, 12:56 »
Jest gdzieś strona na której są już wszystkie karty z WoH?

horror

  • Dragon Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 2895
    • Zobacz profil
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #104 dnia: 2011-06-10, 22:53 »
Jest gdzieś strona na której są już wszystkie karty z WoH?

w pudelku jest taka strona.

ponadto chcialem  jeszcze tylko napisac ze jest slicznie wydany, a w niedziele potestujemy i zobaczymy czy jest rowniez dobry do grania.

horror

  • Dragon Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 2895
    • Zobacz profil
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #105 dnia: 2011-06-13, 11:35 »
standardowymi dekami niestety niegrywalne. slabo.

kempy

  • Quartz Magistrate
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 9383
  • N /\ M E T /\ K E R
    • Zobacz profil
    • http://www.rpgi.fora.pl/
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #106 dnia: 2011-06-13, 12:16 »
standardowymi dekami niestety niegrywalne. slabo.

A konkretnie?
Ratling • Nonhuman • Tactician • Those Who Wait Tribe


horror

  • Dragon Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 2895
    • Zobacz profil
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #107 dnia: 2011-06-13, 23:44 »
Zacznijmy od tego ze zasady w WoH sa dosc uproszczone. Pierwsza rzecza, ktora trzeba bylo poprawic bylo nieobecnosc traitu Cavalry bo po cholere przeplacac za swoje postaci ktore tak naprawde nie daja ci zadnej przewagi. wiec pozmienialismy assigment zeby kawaleria cos robila. normalnie asygnuje sie atakujacy a potem jego sojusznicy a potem broniacy i jego sojusznicy, bez wspominania o kawalerii. Dodatkowo honor, dyshonor i wymagania honorowe nie maja wiekszego znaczenia.

Kolejna rzecz to to ze fortece sa dosc nierowne pod wzgledem power levela i sa zrobione pod konkretny way. Skorpion ma na przyklad fortece pod dyshonor w zwiazku z czym jak burciu siadl wczoraj ze swoimi nindżami i zobaczyl fortece to powiedzial ze jak dla niego nic nie robia (fortece typowe pod dyshonor).

robienie openowych akcji przy duzej ilosci graczy prowadzi do pewnych naduzyc , co pokazalo wczoraj SPC , gdzie w kazdej turze przeciwnika mozna robic straighten co spokojnie pozwoli ci na zbudowanie wystarczajacej obrony albo na jezdzenie do ataku jesli tylko zostaniesz zaproszony.

zeby wygrac gre militarnie to tak naprawde trzeba zjechac piec roznych prowincji jako atakujacy. co praktycznie, przy odpowiedniej wspolpracy, mozna robic w kazdej turze swojej i nie swojej. zeby wygrac gre na enlightment to trzeba wstawic piec roznych ringow do gry, w kazdej turze jeden. co oznacza ze trzeba miec taki przemial zeby przynajmniej miec jakiegos ringa na rece w turze twojej i przeciwnika. wlasciwie fortece dragona nie nadaja sie do niczego innego niz enlightment. wstawienie wiecej niz jednego ringa na turze daje ci w dalszym ciagu jeden punkt zwyciestwa.

jak gracze sie upra to mozna jednego gracza rozjechac zanim cokolwiek zrobi. wystarczy, ze kazdy z nich zadeklaruje atak i dolaczy sie ktos inny. granie dwoma albo trzema lapami przeciwko jednej prowadzi do chorego zaburzenia. wczoraj tak znieslismy jednego kraba. najpierw pocisk burcia, dolacza sie moi. a potem moj pocisk i dolacza sie postacie burcia. GG w dwoch turach zanim przeciwnik moze cos zrobic. atakujesz prowincje przeciwnika na ktorej nie moze miec zadnych sojusznikow i rozwiazuje to problem.


inna i kolejna sprawa, ze w pudelku masz fortece po jednej dla kazdego klanu i granie w dwa takie same klany wymaga zakupu jeszcze jednego pudelka, albo jak klocki beda dostepne w sklepie to kolejnego zestawu.

W Szatan666 mielismy o wiele lepsze rozwiazania. nie bardzo rozumiem jak po takim dlugim czasie i tylu testach mozna wypuscic gre, ktora domaga sie dorobienia.

Z innej beczki. gra wydana jest bardzo starannie. instrukcja, wykonanie klockow i grafiki na kartach na bardzo dobrym poziomie. jak komus brakuje topowych erek to bez problemu je tam znajdzie, a w szczegolnosci holdingi : akrobaci czy expendable,ale takze wiele innych. dodatkowo dochodza karty ktore sa przedrukowane w przyszlej edycji i w tej tez beda obecne. dla mnie najwazniejszy jest  holding 2/3 do mnichow ale kilka innych tez tam sie znajdzie.

w pudelku znajduja sie talie ktore sa prekonstruowane i na pierwszy rzut oka wydaja sie dosc sensowne do grania w multiplacka. granie taliami 1na1 chyba mija sie z celem i psuje cala zabawe.

potrzebne jest tez troche inne podejscie do rozgrywki. wyjatkowo wazne jest roztawianie swoich fortec bo ten pierwszy element gry determinuje to z kim bedziesz sasiadowal i kogo mozesz atakowac w miare bezpiecznie nie bojac sie, ze ten bedzie mial zbyt wielu sprzymierzencow.

ciekawe jest rowniez odejscie od standardowego rodzaju zwyciestwa a rozwijanie sie w poszczegolnych sciezkach(militarnie,enlighment, honor i dyshonor) ale jak juz pisalem wczesniej enlightment wydaje mi sie trudny albo wrecz niemozliwy do wygrania. dodatkowo za poruszanie sie po sciezkach dodano jednorazowe profity za konkretna rzecz. na przyklad pierwszy krok na sciezce militarnej to prostowanie postaci , drugi juz to prostowanie calego unitu. kolejne kroki wydaja sie byc coraz mocniejsze.

ogolnie gra wydaje sie dobra, trzeba grac dekami skonstruowanymi specjalnie do multi, tzn musza sie tam znalezc karty ktore cos robia graczom asygnujacym sie jako sojusznicy albo dzialajace na wiecej niz jednego gracza i wtedy mysle ze mozna dobrze sie przy niej bawic. przy konstrukcji deku trzeba wziac pod uwage wszystkie sciezki zwyciestwa a nie tylko jedna. wtedy pewnie bedzie naprawde wesolo.

pnp

kempy

  • Quartz Magistrate
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 9383
  • N /\ M E T /\ K E R
    • Zobacz profil
    • http://www.rpgi.fora.pl/
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #108 dnia: 2011-06-14, 00:01 »
To Wy graliście normalnymi taliami na uproszczonych zasadach!? Te podstawowe rulsy dotyczą tylko tych talii z pudełka i sam Reese wspomniał, że do grania własnymi deckami powinno się stosować normalne rulsy, także te multiplayerowe z  naniesionymi poprawkami podanymi na stronie 40 (Advanced Play) czyli fortecami, victory conditions, wymogiem posiadania postaci do zadeklarowania ataku, brakiem rehonoru przy pomaganiu (ale nadal z zyskiem 2FH) itd.
« Ostatnia zmiana: 2011-06-14, 00:04 by kempy »
Ratling • Nonhuman • Tactician • Those Who Wait Tribe


horror

  • Dragon Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 2895
    • Zobacz profil
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #109 dnia: 2011-06-14, 00:11 »
Gralismy na normalnych zasadach,a nie uproszczonych tyle, ze jesli grales to dobrze wiesz, ze na przyklad mozesz dojechac do - 40 i nadal nie przegrac gry, a jak cie trafi skorpion swoja forteca to mozesz ignorowac wymagania honorowe. jesli chodzi o asygnacje to niestety trzeba samemu ustalic, bo instrukcja WoH wyraznie mowi kto kiedy sie asygnuje. jesli natomiast potraktowac zasady wziete z constructed to one nic nie mowia o asygnowaniu sie postaci sojusznika. wiec trzeba znalezc zloty srodek.

kempy

  • Quartz Magistrate
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 9383
  • N /\ M E T /\ K E R
    • Zobacz profil
    • http://www.rpgi.fora.pl/
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #110 dnia: 2011-06-14, 00:14 »
Gralismy na normalnych zasadach,a nie uproszczonych tyle, ze jesli grales to dobrze wiesz, ze na przyklad mozesz dojechac do - 40 i nadal nie przegrac gry, a jak cie trafi skorpion swoja forteca to mozesz ignorowac wymagania honorowe. jesli chodzi o asygnacje to niestety trzeba samemu ustalic, bo instrukcja WoH wyraznie mowi kto kiedy sie asygnuje. jesli natomiast potraktowac zasady wziete z constructed to one nic nie mowia o asygnowaniu sie postaci sojusznika. wiec trzeba znalezc zloty srodek.

W przypadku stosowania constructed multiplayer używasz zasad stąd (z nakładką ze strony 40 WoH) a tam już normalnie jest wspomniane o segmencie kawalerii itp.
« Ostatnia zmiana: 2011-06-14, 00:16 by kempy »
Ratling • Nonhuman • Tactician • Those Who Wait Tribe


horror

  • Dragon Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 2895
    • Zobacz profil
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #111 dnia: 2011-06-14, 00:30 »
Gralismy na normalnych zasadach,a nie uproszczonych tyle, ze jesli grales to dobrze wiesz, ze na przyklad mozesz dojechac do - 40 i nadal nie przegrac gry, a jak cie trafi skorpion swoja forteca to mozesz ignorowac wymagania honorowe. jesli chodzi o asygnacje to niestety trzeba samemu ustalic, bo instrukcja WoH wyraznie mowi kto kiedy sie asygnuje. jesli natomiast potraktowac zasady wziete z constructed to one nic nie mowia o asygnowaniu sie postaci sojusznika. wiec trzeba znalezc zloty srodek.

W przypadku stosowania constructed multiplayer używasz zasad stąd (z nakładką ze strony 40 WoH) a tam już normalnie jest wspomniane o kawalerii itp.

w zasadzie dokladnie tak to rozwiazalismy i co do tego nie bylo zadnych sporow, jesli chodzi o wysylanie chlopkow do bitwy.

zasady ze strony 40, ktore wspominasz tak naprawde niczego specjalnego nie wnosza. oczywiscie gralismy majac wszystkie te zasady na uwadze i nie lamiac ich. tak naprawde wszystko rozchodzi sie o brak balansu i uniwersalnosci (granie kensaiami w dragonie mija sie z celem, bo twoje fortece nie wspolgraja z kensaiami. nindże i dyshonor podobnie).

kempy

  • Quartz Magistrate
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 9383
  • N /\ M E T /\ K E R
    • Zobacz profil
    • http://www.rpgi.fora.pl/
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #112 dnia: 2011-06-14, 00:46 »
Gralismy na normalnych zasadach,a nie uproszczonych tyle, ze jesli grales to dobrze wiesz, ze na przyklad mozesz dojechac do - 40 i nadal nie przegrac gry, a jak cie trafi skorpion swoja forteca to mozesz ignorowac wymagania honorowe. jesli chodzi o asygnacje to niestety trzeba samemu ustalic, bo instrukcja WoH wyraznie mowi kto kiedy sie asygnuje. jesli natomiast potraktowac zasady wziete z constructed to one nic nie mowia o asygnowaniu sie postaci sojusznika. wiec trzeba znalezc zloty srodek.

W przypadku stosowania constructed multiplayer używasz zasad stąd (z nakładką ze strony 40 WoH) a tam już normalnie jest wspomniane o kawalerii itp.

w zasadzie dokladnie tak to rozwiazalismy i co do tego nie bylo zadnych sporow, jesli chodzi o wysylanie chlopkow do bitwy.

zasady ze strony 40, ktore wspominasz tak naprawde niczego specjalnego nie wnosza. oczywiscie gralismy majac wszystkie te zasady na uwadze i nie lamiac ich. tak naprawde wszystko rozchodzi sie o brak balansu i uniwersalnosci (granie kensaiami w dragonie mija sie z celem, bo twoje fortece nie wspolgraja z kensaiami. nindże i dyshonor podobnie).

Z tym się zgodzę, że klocki są może i na pierwszy rzut oka mało uniwersalne i z góry determinują rodzaje decków, ale nie do końca bo przecież ważny i tak jest Stronghold. Nawet grając tymi nieszczęsnymi nindżami ma się jedną akcję bitewną (ucieknę do domu i z reakcji z flawlesa przeskoczę obok) a openowy dyshonor można połączyć z killem i zamienić na stoppera zjeżdżając np. lwu honor poniżej startowego, żeby się musiał nadpłacać. Można nawet pomyśleć o wciśnięciu Relentless Conviction czy Ignoble Demise. ^_^ A z kolei smoczym kensaiom prostowanie chłopa w bitwie czy mozliwość kopania się po karty też chyba nie przeszkadza.

I takich kombinacyjnych pierdół będzie można pewnie porobić więcej, ale fakt że aż prosi się o składanie pełnoprawnych switchy.
« Ostatnia zmiana: 2011-06-14, 00:54 by kempy »
Ratling • Nonhuman • Tactician • Those Who Wait Tribe


horror

  • Dragon Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 2895
    • Zobacz profil
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #113 dnia: 2011-06-14, 00:58 »
Dlatego moim zdaniem gra jest dobra a nie bardzo dobra.

Wydaje mi sie, ze mozna spokojnie podniesc fajnosc zabawy tak naprawde skladajac deki pod multiplacka i wtedy ocena przypuszczam bylaby juz bardzo dobra. niestety jeszcze nie wyjasniono co zrobic z ewidentnym bublem w postaci konikowej fortecy pozwalajace ot tak sobie zakrywac fortece przeciwnika. Dodatkowo czekam z niecierpliwoscia na liste kart, ktore beda zbanowane w tym formacie i na to, ze moze uda sie zrobic jakies ogolnopolskie mistrzostwa multiplacka.

kempy

  • Quartz Magistrate
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 9383
  • N /\ M E T /\ K E R
    • Zobacz profil
    • http://www.rpgi.fora.pl/
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #114 dnia: 2011-06-14, 01:01 »
Niestety jeszcze nie wyjasniono co zrobic z ewidentnym bublem w postaci konikowej fortecy pozwalajace ot tak sobie zakrywac fortece przeciwnika.

http://www.alderac.com/forum/viewtopic.php?f=309&t=91487

"by Bryan Reese ? Sun Jun 12, 2011 8:08 pm
We are going to look into this, but rest assured that in tournaments, it will not be allowed to target face-up Fortresses."
Ratling • Nonhuman • Tactician • Those Who Wait Tribe


kempy

  • Quartz Magistrate
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 9383
  • N /\ M E T /\ K E R
    • Zobacz profil
    • http://www.rpgi.fora.pl/
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #115 dnia: 2011-06-15, 01:00 »
Jestem świeżo po grze w czwórkę w podstawkę na pudełkowych kartach. Okazało się, że talie były na tyle zbalansowane, że wygrana rozstrzygnęła się dosłownie w jednej ostatniej bitwie i to jedną kartą. Przez resztę gry wszyscy szli łeb w łeb i dopiero w końcówce zaczęła się eliminacja graczy będących najbliższej zwycięstwa. Ogólnie zabawa była przednia, trochę śmiechu z mało przemyślanych decyzji, odrobina nostalgii przy graniu przedrukowanych z zamierzchłych dodatków kart - w podsumowaniu bardzo in plus.

Osobiście nie wyobrażam sobie gry w constructed w większym gronie niż czteroosobowym bo już teraz na uproszczonych zasadach odrobina niesubordynacji (każdy chce się już dorwać do własnych akcji) powoduje spory chaos. Jeszcze zagramy raz czy dwa na podstawkach a póżniej najprawdopodobniej extended SE/CE, żeby odkurzyć starych nieaktywnych graczy. A i we SE było kilka kart do multiplayera z tego co pamiętam.
Ratling • Nonhuman • Tactician • Those Who Wait Tribe


Chmielu

  • Scorpion Clan
  • toolbox Personality
  • *
  • Wiadomości: 1196
    • Zobacz profil
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #116 dnia: 2011-06-16, 11:28 »
Jestem po grze w trójkę CE constructed. Trudno mi powiedzieć cośkolwiek więcej niż "o kurcze, fajna zabawa". Fortece i ścieżki zwycięstwa dodają fajną, ciekawą krawędź i może nie jest to faktycznie urywacz głowy pod kątem świeżości, ale chyba w zupełności wystarczy, żeby uczynić multiplacka grywalnym. Na poziomie pogrywek karczemnych - rewelacja.

Forteca unicornowa z akcją Limited oczywiście "popsuta", ale wystarczy szczypta zdrowego rozsądku i grania zgodnie z zamierzeniem, żeby zrobić z niej grywalną i sensowną.

Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do dalszego eksploatowania WoH.
Scorpion Clan * Central head of 3-headed oni * Spoiled air shugenja
A message, my lord, from the... Nezumi ambassador

kempy

  • Quartz Magistrate
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 9383
  • N /\ M E T /\ K E R
    • Zobacz profil
    • http://www.rpgi.fora.pl/
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #117 dnia: 2011-06-18, 17:34 »
Dzisiaj w Bielsku graliśmy m.in. mały eksperyment tj. Constructed CE w dwóch drużynach po 3 graczy. O ile z pozoru wydawać się to może fajne, w praniu wychodzi że idea grania drużynowego sypie się po stracie jednego gracza. Efekt kuli śnieżnej jest przygniatający i zaczyna się jazda po równi pochyłej. Myślę, że o wiele lepiej wyszła by gra w pojedynkę, zwłaszcza, że przy drużynach są same kłopoty poczynając od tego jak siadać przy stole. Nasze house rules mówiły o siedzeniu naprzemiennie i było zabronione atakowanie graczy z własnej drużyny.
Ratling • Nonhuman • Tactician • Those Who Wait Tribe


Chmielu

  • Scorpion Clan
  • toolbox Personality
  • *
  • Wiadomości: 1196
    • Zobacz profil
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #118 dnia: 2011-06-19, 02:57 »
Zupełnie sobie nie wyobrażam grania drużynowego. Gdzie tu zabawa ? Gdzie zdrady i polityka ? Phi.

Ja zaś dzisiaj stestowałem wariant "sealed" i jest bezbłędny. Pozwala zrozumieć jak powinny wyglądać konstrukcja decku zamierzającego wygrywać, a poziom interakcji między graczami jest niezwykle wysoki i musimy po drodze przewidywać całą masę fajnych elementów, łącznie z błędami współgrających. Na nim też niezwykle dużą rolę zaczynają odgrywać tiles'y, z akcjami proaktywnymi w tym zakresie włącznie.

Moja ocena WoH ciągle rośnie i bardzo chętnie kiedyś leciutko podkręcę battle maidenki switchowe, żeby się w to pobawić na pełnym gwizdku, a nie tylko normalnym 1-on-1 deckiem, który przypadkowo znalazł się w środowisku multi.
Scorpion Clan * Central head of 3-headed oni * Spoiled air shugenja
A message, my lord, from the... Nezumi ambassador

kempy

  • Quartz Magistrate
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 9383
  • N /\ M E T /\ K E R
    • Zobacz profil
    • http://www.rpgi.fora.pl/
Odp: War of Honor
« Odpowiedź #119 dnia: 2011-07-10, 01:45 »
Ratling • Nonhuman • Tactician • Those Who Wait Tribe