Spaliliśmy knajpę, aby zbudować nową.
no i sie sprawa jebla.
Jest gdzieś strona na której są już wszystkie karty z WoH?
standardowymi dekami niestety niegrywalne. slabo.
Gralismy na normalnych zasadach,a nie uproszczonych tyle, ze jesli grales to dobrze wiesz, ze na przyklad mozesz dojechac do - 40 i nadal nie przegrac gry, a jak cie trafi skorpion swoja forteca to mozesz ignorowac wymagania honorowe. jesli chodzi o asygnacje to niestety trzeba samemu ustalic, bo instrukcja WoH wyraznie mowi kto kiedy sie asygnuje. jesli natomiast potraktowac zasady wziete z constructed to one nic nie mowia o asygnowaniu sie postaci sojusznika. wiec trzeba znalezc zloty srodek.
Cytat: horror w 2011-06-14, 00:11Gralismy na normalnych zasadach,a nie uproszczonych tyle, ze jesli grales to dobrze wiesz, ze na przyklad mozesz dojechac do - 40 i nadal nie przegrac gry, a jak cie trafi skorpion swoja forteca to mozesz ignorowac wymagania honorowe. jesli chodzi o asygnacje to niestety trzeba samemu ustalic, bo instrukcja WoH wyraznie mowi kto kiedy sie asygnuje. jesli natomiast potraktowac zasady wziete z constructed to one nic nie mowia o asygnowaniu sie postaci sojusznika. wiec trzeba znalezc zloty srodek. W przypadku stosowania constructed multiplayer używasz zasad stąd (z nakładką ze strony 40 WoH) a tam już normalnie jest wspomniane o kawalerii itp.
Cytat: kempy w 2011-06-14, 00:14Cytat: horror w 2011-06-14, 00:11Gralismy na normalnych zasadach,a nie uproszczonych tyle, ze jesli grales to dobrze wiesz, ze na przyklad mozesz dojechac do - 40 i nadal nie przegrac gry, a jak cie trafi skorpion swoja forteca to mozesz ignorowac wymagania honorowe. jesli chodzi o asygnacje to niestety trzeba samemu ustalic, bo instrukcja WoH wyraznie mowi kto kiedy sie asygnuje. jesli natomiast potraktowac zasady wziete z constructed to one nic nie mowia o asygnowaniu sie postaci sojusznika. wiec trzeba znalezc zloty srodek. W przypadku stosowania constructed multiplayer używasz zasad stąd (z nakładką ze strony 40 WoH) a tam już normalnie jest wspomniane o kawalerii itp.w zasadzie dokladnie tak to rozwiazalismy i co do tego nie bylo zadnych sporow, jesli chodzi o wysylanie chlopkow do bitwy. zasady ze strony 40, ktore wspominasz tak naprawde niczego specjalnego nie wnosza. oczywiscie gralismy majac wszystkie te zasady na uwadze i nie lamiac ich. tak naprawde wszystko rozchodzi sie o brak balansu i uniwersalnosci (granie kensaiami w dragonie mija sie z celem, bo twoje fortece nie wspolgraja z kensaiami. nindże i dyshonor podobnie).
Niestety jeszcze nie wyjasniono co zrobic z ewidentnym bublem w postaci konikowej fortecy pozwalajace ot tak sobie zakrywac fortece przeciwnika.