Granie: Gdynia

[quas]

Co do Trojmiasta nie wiem, w kazdym razie Bydgoszcz ma silne srodowisko.
Wiem ze to 2 h drogi, ale na turniej jakis mozna skoczyc raz na jakis czas.

ale dla turnieju raz na jakis czas to nie bardzo jest sens ladowac hajs w karty.
mniej wiecej w taki sposob sypalo sie srodowisko w kato, w koncu zostalo 2-3 osoby i sobie odpuscili.

[intruder]

Masz rację - Bydgoszcz jest blisko. Ale nie zmienia to faktu że słabo jeśli miałbym tylko raz na jakiś czas na turniej jechać

Dwa - ja chcę dopiero zacząć. No wiecie - nauka zasad, obrywanie na grach w celu opanowania praktyki i w ogóle. Tym bardziej słabo by ładować się w turnieje.

No nic. Może jednak ktoś gdzieś gra w 3city

[kempy]

Ja sie zastanawiam co sie stalo z wesola trojka swiezakow z trojmiasta, ktorzy nawiedzili Kotei w Szczecinie w zeszlym roku.

A) nie mamy czasu na pierdoly, sa wazniejsze sprawy niz kartki
B) medzik, medzik
C) "BANZAI! UTZ!!!" - poj...alo ich?! Z dala od psycholi.
 

[Hitomi Monroouke]

Ja sie zastanawiam co sie stalo z wesola trojka swiezakow z trojmiasta, ktorzy nawiedzili Kotei w Szczecinie w zeszlym roku.

A) nie mamy czasu na pierdoly, sa wazniejsze sprawy niz kartki
B) medzik, medzik
C) "BANZAI! UTZ!!!" - poj...alo ich?! Z dala od psycholi.

No też właśnie jestem nieco zdziwiony, proponuję napisać do Intruz'a na priv i dopytać się co i jak.

[kempy]

Istnieje jeszcze cien szansy ze Intruder to Intruz po lobotomii w wyniku ktorej utracil pamiec w tym haslo do profilu.

[intruder]

Niestety lekarska diagnoza wybitnie nietrafiona. Nie wiem kto to jest intruz.
Na to forum natrafiłem dopiero parę dni temu

Spróbuję skontaktować się z intruzem poprzez PW. Jeśli czegoś się dowiem to dam znać tutaj na forum.

[kempy]

Dobra, dobra. My juz wiem o co chodzi.

A tak na serio daj znac co z tamta ekipa, bo ogarniali temat i wszystko wygladalo na to ze sie biznes w trojmiescie ponownie rozkreci.

[intruder]

Udało się skontaktować z intruzem.
Niestety informacja otrzymana nie jest pocieszająca. Z grubsza najważniejsze pkt.:
- intruz grał z 3ma osobami, obecnie - żadna z nich już nie gra
- stara ekipa - nie istnieje bo postawili na 'lepsze' karcianki
- próbował rozruszać środowisko w 3city ale sie nie udało

Słowem - L5R w 3city wg intruza zmarło "śmiercią naturalną" tj brakiem graczy i zainteresowania.

[Rafal75]

przykra wiadomość...

[Boboosh]

Witam

Ktoś w 3city jeszcze grywa? Pytam bo od II połowy września przeprowadzam się do Gdańska.

Pozdrawiam

Kuba

[AlexZander]

Witam!

Nie wierze, ze odkopuje temat sprzed 2 lat i prosze nie bijcie mnie za to.
Chcialem sie dowiedziec czy jeszcze jakakolwiek "scena" L5R w Trojmiescie dziala? Czy ktokolwiek wie cokolwiek gdzie mozna wpasc i pograc?
Zbieram mala grupke zeby na nowo zaczac grac w karcianki i zdecydowalismy sie na Legende gdyz malo kto mial z nia stycznosc a z drugiej strony fajnie bedzie zagrac cos z mechanika inna niz popularne MTG

Pozdrawiam!
Aleksander

[kempy]

Witam!

Nie wierze, ze odkopuje temat sprzed 2 lat i prosze nie bijcie mnie za to.
Chcialem sie dowiedziec czy jeszcze jakakolwiek "scena" L5R w Trojmiescie dziala? Czy ktokolwiek wie cokolwiek gdzie mozna wpasc i pograc?
Zbieram mala grupke zeby na nowo zaczac grac w karcianki i zdecydowalismy sie na Legende gdyz malo kto mial z nia stycznosc a z drugiej strony fajnie bedzie zagrac cos z mechanika inna niz popularne MTG

Pozdrawiam!
Aleksander

Cześć.

Z graniem w trójmieście było od dawna krucho.

W ogóle to bardzo ważna informacja tj. marka Legend of the Five Rings została wykupione przez FFG (popularnego wydawcę m.in. gier w formacie LCG). Więcej możesz poczytać w tym wątku: http://www.chikan.pl/index.php?topic=8767.0

Ma to swoje plusy i minusy. Minusem sporym jest to, że  nie będzie już nowych kart w formacie CCG. Plusem zaś, że możecie sobie pograć w L5R o wiele mniejszym kosztem, łapiąc jakieś okazyjne wyprzedaże w sklepach lub od osób prywatnych itd. W L5R CCG było tyle edycji (bloków w terminologii MtG) i wyszło tyle kart, że nie starczy wam czasu żeby to ogarnąć.

Jeśli potrzebujecie pomocy w okiełznaniu gry jako takiej to służymy pomocą. Także online dzięki Sun and Moon -> https://www.youtube.com/watch?v=fhFrn2f30ZY&list=PL9qwwEhE0R_xPoUgihMflQxU__oY0bwtT

[AlexZander]

Dzieki za odpowiedz kempy!

No niestety Trojmiasto upadlo razem z koncem ery WoW TCG , gdyz to bylo u nas najpopularniejsze.
Zdazylem duzo przeczytac jak i posluchac na temat idei zmiany z CCG na LCG, i czekac az zmiany wejda w zycie w 2017 to troszeczke duzo czasu..
Chociaz pomysl zeby "usunac" pogoń za 1 karta warta niesamowite pieniadze jest dosc ciekawy, to uczucie kiedy otwieralo sie boostera przy szybszym biciu serca to bylo piekne.
Teraz tylko jak bardzo taka zmiana wywroci scene L5R w Polsce.

Pamietam jak kiedys MiRage, za czasow Gdynskich spotkac karciano-planszowych probowal nauczyc mnie grac i pomimo wtedy (to bylo jakies 6 lat temu) trudnej do ogarniecia mechaniki to do L5R przyciagal mnie jeden wazny aspekt.
Swiat Samuraja.
Jestem MG w L5R RPG w malym miescie Wejherowo, i wlasnie z milosci do tego swiata jak i nostalgia do karcianek gdyz to cale moje dziecinstwo chcialbym wrocic do grania.
Znam 2 sklepy w 3city:
Sklep Shaga - znajdujacy sie w Gdynia Grabówek (nie znam tam ulic przepraszam) niedaleko peronu skm
jednak oni nastawili sie na bitewniaki WH 40k oraz WHFB.
Orc & Goblin - gdzies w Gdansku dowiedzialem sie niedawno o nim od starego znajomego ktory uczeszcza tam na turnieje MTG.
 
Nie jestem zbytnim fanem grania w karcianki on-line , wiec chyba jedyne co mi pozostaje to wyruszyc w podroz w poszukiwaniu ludzi godnych do noszenia flagi klanow.

[kempy]

Powodzenia więc w szukaniu graczy. Ja nadal uważam, że L5R to najlepsza karcianka w którą grałem i jeśli ktoś nie ma presji na granie turniejowe, to jest to nadal doskonała gra. Jak ktoś jeszcze wsiąkł w świat Rokuganu to zabawa jest podwójna - połączenie fajnej mechaniki z bardzo dobrą oprawą graficzną i przesiąkniętymi klimatem kartami.

Z tego co widzę na sieci to te środowiska, które bawiły się L5R niejako z doskoku, nadal to robią. Turniejowcy w poszukiwaniu adrenaliny w przeważającej większości (>90%) poprzeskakiwali na inne gry bo konkurencja na rynku karcianek nadal jest dosyć spora i jest w czym wybierać.

Jak już wspomniałem, gdyby się pojawiły pytania natury technicznej to pomożemy. A szybka gra na Sun and Moon mogłaby po prostu szybko wyjaśnić pewne niuanse bez potrzeby wypisywania kilobajtów tekstu.

[quas]

L5R RPG tez trafił w ręce FFG
jak długo gram w planszówki tak zawsze walilo mnie kto jest wydawcą (choc drzewiej bywalo iż niektorzy mieli zajebiaszcze obsowy czasowe w wydawaniu).....ale tez nigdy nie potrzebowalem dziesiatek ksiazek (a tutaj wychodzily regularnie?)