Autor Wątek: Szczecin - z linii frontu  (Przeczytany 35924 razy)

Tsu

  • Dragon Clan
  • Personality
  • *
  • Wiadomości: 321
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #20 dnia: 2012-04-16, 00:10 »
wlasnie wrocilem do gliwic, wspaniala impreza:), chcialbym podziekowac swoim przeciwnikom za imo bardzo wyrownane i ciekawe gry
ps. Ivan- przepraszam Cie ze zachowalem sie jak ostatni ch...FFG... w 3 grze - no offence ale wiesz:D RTFC :D
dzieki i mam nadzieje ze zobaczymy sie w pradze
pozdrawiam

yuhad

  • blank Personality
  • Wiadomości: 27
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #21 dnia: 2012-04-16, 00:45 »
RTFC jest bardzo ważne :D Tsu nie odpuszcza nawet przy flaszce :D

Vasquez21

  • Crab Clan
  • toolbox Personality
  • *
  • Wiadomości: 823
    • Zobacz profil
    • Sklep internetowy MGŁA
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #22 dnia: 2012-04-16, 09:34 »
podziękowania w pierwszej kolejności dla organizatorów dzięki którym to tak naprawdę mieliśmy gdzie się pobawić, idąc dalej dla wszystkich którzy dotarli i walczyli. Miła atmosfera i towarzystwo :]
do zobaczenia za rok mam nadzieję :]
Sklep internetowy MGŁA.pl ( http://www.mgla.pl )

jabbas

  • Unicorn Clan
  • temptation Personality
  • *
  • Wiadomości: 1938
  • Jabbas po transformacji w Jabbosklep ;)
    • Zobacz profil
    • www.pegaz-gry.pl
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #23 dnia: 2012-04-16, 09:52 »
hej dzięki za wspaniały jak zawsze event...
moim przeciwnikom za współpracę przy moich wygranych itd. itd..

grało się wyśmienicie...

pozdrawiam

Jabbas

P.S. Faktycznie jestem lamą... dałem sobie w grze z Ivanem w TOP8 zastrzelić
z wysadzającej się ostatniej postaci 3/2 z perł +snipinga(ranged 10)  kote z scour floodem i Blade of Champions.. ;P(11F)
przez co wyzerowaliśmy stół zamiast ocalić unit i walnąć prowkę ;P

Los się zemścił i pomimo późniejszej przewagi obessałem bitwę o BEST WATER SHUGI TEAM on the board ;P

Teraz będę mógł mu to wyrzygiwać przez najbliższe 3 edycje ;P

Tylko najlepsze gry planszowe i karciane  www.pegaz-gry.pl Bydgoszcz

Chmielu

  • Scorpion Clan
  • toolbox Personality
  • *
  • Wiadomości: 1196
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #24 dnia: 2012-04-16, 10:24 »
Mamy w Polsce dwa świetnie zlokalizowane koteie. To baaardzo przyjemna i kojąca świadomość.
Dziękuje wam panowie (i panie!) za świetne towarzystwo, kapitalną organizację, fajne partie i kulturalny doping.

Tylko w tej sali i na tych stołach 3-głowy oni jest takim pociskiem ;)
Scorpion Clan * Central head of 3-headed oni * Spoiled air shugenja
A message, my lord, from the... Nezumi ambassador

Kurga

  • Crab Clan
  • Personality
  • *
  • Wiadomości: 263
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #25 dnia: 2012-04-16, 10:32 »
Wróciłem o 7 do Krk a od 7:45 w robocie :D

Wielki "Dzięki" dla ekipy PnP ze szczecina (Przemek i Piotrek :) )  za zoorganizowanie całej imprezy i przy okazji turnieju zwanego KOTEI-em :)

Gratulacje dla wszystkich zwyciescow :)  Bedac przesądny - ma ktoś pożyczyć domek na nastepny KOTEI :P

Jak tylko bede mial dostep do łąckiej to zrobie zapas z mysla o wieczorkach jak ten co byl.

Do wszytskich co się zjawili - fajnie że byliście :)


quas

  • Lion Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 4775
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #26 dnia: 2012-04-16, 11:40 »
Przy okazji, gratki za top 4 dyshonorem, niezłe osiągnięcie. Jeśli to nie problem to z chęcią bym zobaczył deck listę.
podpisuje sie tez bym chętnie zreknął

deck w tej wersji mial jedna powazna wade-> w grach z honorem albo podejdzie panienka do dishonoru ltd albo "zesrej sie ale nie dej sie".
jezeli w tym dodatku pojawi sie ltd dishonor z postaci to "przebrzydla polityka" IMO awansuje w rantingach.


Cos od siebie:
GRATULACJE dla Paka.  dla mnie Crab jest zdecydowanym faworytem w tym sezonie.
chwala pogodzie :)
Wielkie dzieki dla Horrora i Buraka za ogarniecie grajdziolka. Jako uczestnik obu krajowych Koteiow: w tym roku Stettin >> BB.

z turniejow:
Maddness-> wynikowo dla mnie skonczyl sie w pierwszej rundzie; feniksowe wrozki Qwala przejechaly mnie jak jakas ciezarowka.
ale potem juz bywalo lepiej-> wiecej piwa wspartego TurboKarotką otwarly swiatopoglad... a widok Centa po tym jak zebral steel on steel z jedynego lwa duelisty wynagrodzil te 6-7 godzin jazdy.
potem byly chyba jakies crane scouty? tez fajna gra ale bez wiekszej historii.

Main Event:
zaczelo sie od Jabbasa. Jemu ewidentnie siadlo a mnie jakby nie. 0-1
potem szlo juz lepiej. podciagniety wynik do 3-1.
passa skonczyla sie na Klepku-> mirror. wygral rzut koscia. w tym momencie moznaby juz zglosic wynik. dla formalnosci zagralismy tych 5 tur. 40+ do 33.
o nastepnej grze  z Ivanem bede dlugo pamietal. po pierwsze limit wtop juz wykorzystany a po drugie wykonalem tam 2 epic faile  (sadze ze calosciowo wygralbym nagrode dla najglupszej przegranej partii tego koteia...bez tego sadze ze bylby win).
ost partie juz gralem na pelnym luzaku :)  szczegolnie ze deck pokaral za poprzednia partie- gold screw. przeciwnik mial przyzwoity start i kulturalnie zjechala mnie kawaleria.

3:4 w tym 4 gry z osobami ktore zlozyly wynik 5:2 lub lepiej (Jabba, Miłosz, Cent, Ivan). jakby nie ta jedna gra to powiedzialbym ze lepiej sie nie dalo.

przerwa-> skonczylem zapasy turboKarotki.
i w jakze radosnym nastroju zaczolem ashigaru.
deck prosty jak budowa cepa :)
za to w 3 grze zagralem z Gracjanem najbardziej epicka bitwe w tym sezonie. partia grubo ponad godzinna z prawdziwa grupa kibicow. dosyc szczesliwie wygrana.

w nd byl calkiem fajny oniacz :) zaliczylismy 2 wtopy ale za to z teamami ktore pograly w finale :)

pozdrawiam.
i oby za rok ;)
Dyplomata - ktoś, kto potrafi powiedzieć "spierdalaj" w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą.

Paku

  • Crab Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 2363
  • Broken Crab
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #27 dnia: 2012-04-16, 12:24 »
Dzięki wszystkim za wspaniały kotei i za dużą dawkę stresu :D Naprawdę świetnie się bawiłem, kompletnie nie spodziewałem się takiego wyniku, no ale jak wypuszczają takie karty jak duty ;)
Szczególne podziękowania dla Walca za fixy, bo bez nich to ciężko by się na koteiu grało, dla Sejmitara, bo gdyby nie on to bym nie pojechał, dla Chmiela za najbardziej pozytywne i zabawne gry na koteiu, dla Epika za armię mantisów padających w rezolucji, dla Centuriona za wyeliminowanie wszystkich spiderów i dla wszystkich z którymi grałem ;P
Jakiś raport i decklistę postaram się wrzucić dzisiaj, albo jutro.
Jeszcze raz dzięki :)

HIDA!!!
Hokus pokus, nie masz buta
Twoja stara, to Fosuta!

Crab Clan • Samurai • Fudo • Retired Hero • Berserker • Goblin • Scout • Merchant • Shadowlands • Fallen • Artisan • Unique

Shiba Ivano

  • Phoenix Clan
  • blank Personality
  • *
  • Wiadomości: 21
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #28 dnia: 2012-04-16, 16:04 »
Witam all.
Przyznam, że za cholerę nie spodziewałem się takiego wyniku na 1szym Koteiu.
Bawiłem się świetnie, chociaż początki 0-2 nie wróżyły dobrze.
Gdy w x-2 dostałem Dragon Kensaia, myślałem, że już po mnie. Na szczęście się pomyliłem, a dopiero  polski Dragon - Tsu mnie wykończył.
Tsu -- w ogóle nie mam tego Tobie za złe.
RTFC to raz, dwa to dwa razy się zastanów zanim powiesz pass, trzy - licz force'a, raz - to za mało. To na pewno zapamiętam.
Jak rzekł Nasz kochany sędzia, lack of experience dał o sobie znać w moim przypadku (a już w ogóle to w grze z Centem, który i tak był wyrozumiały i miły jak na Skorpiona przystało), a właśnie dzięki takim slapom w twarz się ten exp zyskuje ;) Raczej w Pradze nie zagramy znowu, ale powodzenia!

Dzięki wszystkim za gry, za wspólne picie, za możliwośc poznania niektórych in person ( wyobrażenia o niektórych miałem chyba dużo za dużo wygórowane).

Jabba - czyli do sklepu mnie wpuścisz ? :) na wypomnianie jestem gotów (chyba...)

Pozdrości.
« Ostatnia zmiana: 2012-04-16, 16:27 by Shiba Ivano »

jabbas

  • Unicorn Clan
  • temptation Personality
  • *
  • Wiadomości: 1938
  • Jabbas po transformacji w Jabbosklep ;)
    • Zobacz profil
    • www.pegaz-gry.pl
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #29 dnia: 2012-04-16, 16:20 »
pierwsze 2 turnieje rozegrasz na schodach przed... ;D

Tylko najlepsze gry planszowe i karciane  www.pegaz-gry.pl Bydgoszcz

Reszka

  • Gość
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #30 dnia: 2012-04-16, 16:50 »
Widziałem w toalecie Pegaza papier toaletowy z nadrukiem twarzy Ivana ;)

Kurga

  • Crab Clan
  • Personality
  • *
  • Wiadomości: 263
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #31 dnia: 2012-04-16, 17:32 »
RTFC to raz, dwa to dwa razy się zastanów zanim powiesz pass, trzy - licz force'a, raz - to za mało. To na pewno zapamiętam.

nie wiem co wy tam w Bydzi macie - czyzby Wujek Jabba was nie nauczyl swoich zyciowych madrosci zdobytych na koteiach w temacie liczenia forc-a

http://ccg.webd.pl/index.php?topic=3896.msg62721#msg62721

:)

Walec

  • eternal Personality
  • Wiadomości: 2747
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #32 dnia: 2012-04-16, 18:23 »
Witam
Najpierw chciałem przeprosić wszystkich za moje zachowanie w SObote jak widać z wiekiem głupieję.
CHciałem przeprosić Arturo nie powinienem nawet proponować DL ale możesz mi wierzyć lub nie ale naprawdę się tak oszukałem i miałem to na reku tylko nie wiem czemu trafiło tam gdzie trafiło


CHciałem podziekować Orgom za to że byli Cudowni Jak zawsze
Walec
_________________________________________________________
*Order of Black Muppet first chewbaca  * legendary sidekick to comic gonzo * Most famous Jokespeaker
* Legendary tomatoe dodger*

Klepek

  • temptation Personality
  • Wiadomości: 1696
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #33 dnia: 2012-04-16, 19:09 »
Jak zawsze klimat w Szczecinie >>> alll.
Kotei jak zwykle udany, popijawa udana,moj wynik w miare udany.
Przed koteiem nie mialem ogranych 2 klanow : mantisa i dragona. Z tym ostatnim przegralem jedyne gry przekonujac sie ze lion wcale nie ma tak latwo z dragonem.
Shame on DT, za to ze retoryka dziala na wystawienie postaci.
W drugiej grzez z Tsu mialem 28 honoru do 18, co nie zmienilo faktu ze skonczylo sie 38 - do 40.

PIJ OZON BĘDZIESZ WIELKI
Spółka Rządzi , Spółka Radzi , Spółka nigdy Cie nie zdradzi!

quas

  • Lion Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 4775
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #34 dnia: 2012-04-16, 19:36 »
Shame on DT, za to ze retoryka dziala na wystawienie postaci.
W drugiej grzez z Tsu mialem 28 honoru do 18, co nie zmienilo faktu ze skonczylo sie 38 - do 40.

wystarczylo nie grzebac w proclaimie i po krzyku. pierwsza retoryke mozna przyjac na czolo...druga to game breaker; zagranie jej 3 lub wiecej razy to juz walcowanie kiciusia ;)
a na wlasnych courtierow nie ma co liczyc
Dyplomata - ktoś, kto potrafi powiedzieć "spierdalaj" w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą.

Chmielu

  • Scorpion Clan
  • toolbox Personality
  • *
  • Wiadomości: 1196
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #35 dnia: 2012-04-16, 23:19 »
Widziałem w toalecie Pegaza papier toaletowy z nadrukiem twarzy Ivana ;)

O mój Boże! Widziałeś papier toaletowy w Pegazie ?! Medżikol! ;)
Scorpion Clan * Central head of 3-headed oni * Spoiled air shugenja
A message, my lord, from the... Nezumi ambassador

Mycek

  • Spider Clan
  • blank Personality
  • *
  • Wiadomości: 95
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #36 dnia: 2012-04-16, 23:46 »
Z mojej strony chciałbym podziękować wszytskim za mega kotei, zarówno orgom, graczom jak i wiernym supporterom. Jednak co Szczecin to Szczecin :). Wielkie gratulacje dla Centurona - moje pierwsze i ostateczne nemesis, dobra robota;p oraz dla Paku poprostu za mistrzostwo. 
"Die!" - Chuda Mishime

horror

  • Dragon Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 2895
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #37 dnia: 2012-05-04, 20:58 »
Gratuluje Kamilowi i Kurdze ale takze cichemu bohaterowi tego turnieju.

ostatecznie design team przychylil sie do prosby Kurgi, popartej moim malym elaboracikiem :)

Red Hunger?s Fang ? Kamil Pakowski ? Crab ? Kaiu Nakano ? Kempy?s Hunting Trophy - D4-10 ? Kotei Szczecin, Poland

gratulacje :)

kempy

  • Quartz Magistrate
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 9400
  • N /\ M E T /\ K E R
    • Zobacz profil
    • http://www.rpgi.fora.pl/
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #38 dnia: 2012-05-05, 01:59 »
Hehe, niech Wam fortuny w koku wynagrodzą. :)
Ratling • Nonhuman • Tactician • Those Who Wait Tribe


horror

  • Dragon Clan
  • eternal Personality
  • *
  • Wiadomości: 2895
    • Zobacz profil
Odp: Szczecin - z linii frontu
« Odpowiedź #39 dnia: 2012-05-05, 10:01 »
Poland


            Kaiu Nakano was not a young man, but he felt young in his heart. Not since he had been far, far younger, when the Empire had begun to rebuild in the aftermath of the devastating Destroyer War, had he felt such excitement and joy in life. Now, as then, the opportunities for creation were astounding. During those days, he had been part of the greatest rebuilding effort the Empire had ever known, taking rubble from the war and recreating the great treasures and fastnesses of the clan. He had personally been involved in the redesign of Kyuden Hida, and to this day precious little else had filled him with that same sensation of overwhelming pride. Perhaps only his grandchildren filled him with the same emotions.

            Nakano smiled at the thought. His grandchildren were doubtless eagerly awaiting his return back at theSecondCity. Little Kichiro, the smallest of the four, most of all. The two shared a bond of some sort, were kindred spirits of a kind most never knew. A priest had once speculated that perhaps their souls had been brothers in another life, but Nakano cared little about such things. He only wished to complete this grand adventure and return victorious to little Kempy.

            Kempy. Nakano chuckled. When the boy was born, his brother and his cousins had just started talking. They were unable to say Kichiro, and one of them had started calling him Kempy. The name stuck, which Nakano was sure would be something unpleasant when the boy was older, but for now, he was content to be called Kempy. And he had promised Kempy he would bring him back something exciting from the frontier.

            ?Lord Nakano,? one of the scouts called out. ?We?ve found something.?

            Nakano urged his horse forward, pushing thoughts of family from his mind. His wife called him a sentimental old fool, and she was likely correct. Now was not the time for such things. ?What is it?? he asked eagerly.

            The Hiruma pointed to a trio of his kinsmen, gathered around the corpse of an elephant. Nakano felt his enthusiasm ebb at the sight of it. ?I see,? he said. ?What is exceptional about this??

            ?It?s a bull,? the scout replied. ?Very healthy, by the looks of it. No sign of illness, starvation, or any injuries. It appears to have dropped dead on the spot, for no reason we can readily discern.?

            ?Oh,? Nakano said. ?Well, that is interesting, isn?t it? Let?s have a look.? He scanned the rock outcropping against which the corpse was laying quickly. ?Why would the beast rub itself against this?? he asked.

            ?Elephants do that sometimes,? the scout replied. ?They have very thick skin, and it can be difficult to scratch an itch.?

            Nakano stepped closer and examined the rock. It was the size of a man, and strangely colored. ?The tip is broken,? he said, gesturing. ?See how the tip?s edges are still sharp??

            The scout frowned and stooped to the corpse again. ?There was a scratch, but nothing sufficient to cause death.? He rooted a bit, then gestured at a cut on the thing?s hide, no wider than a man?s hand. The scout?s frown grew more severe. ?Wait, there?s something in the wound.? He drew a knife and probed a bit, extracting a small bit of sharp white stone. ?Odd,? he said, reaching for it.

            ?Do not touch it!? Nakano commanded. He gestured to the top of the stone. ?It is the tip of this stone, which is actually a tooth.?

            ?A tooth!? one of the scouts exclaimed. ?Fortunes!?

            ?Some venom remained, it appears,? Nakano observed, but he was not really thinking about it. Kempy was going to have a wonderful trophy after all.