Spaliliśmy knajpę, aby zbudować nową.
Hope Against Hope - mam trochę dość niszczenia własnych ludków. I to tylko za bow?
Da się wytrzymać, ale to nie to na co liczyłem... Zamiast sensownie wzmocnić paragonów czy commanderów - ładujemy w Deathseekerstwo. A może by skończyć, panowie?
paragona na razie nie pokazali
Raven, złóż decka na deathseekerach (post tH) i porównaj to z kensajowym Skorpem (pre tH). STFU.
o... o... o... teraz wiesz jak sie czyje gdy scorp dostaje cosdo kensai
A Cleansing Death - Nie podoba mi się w jakim kierunku idzie support do deathseekerów. Nie podoba mi się, że to może byc kolejny decktype z którym mogę se co najwyżej ninjami pograć.
Na nasze szczęście nie dostajemy tak dobrych kart do kensajów, żeby się nad nimi zatrzymać choćby na sekundę. Jeszcze ktoś by miał jakiś patologiczny pomysł...
ogólnie bez rewelacji ale trzyma poziom - a tak liczyłem że zaplątała się tu jakaś karta pod konika
Nie jestem na 100% pewny czy to kombo zadziała ale z tego co widze to powinno bo przecież nie jest napisane że to musi cie niszczyć akcja przeciwnika
Cytat: Sephirion w 2010-01-12, 01:16A Cleansing Death - Nie podoba mi się w jakim kierunku idzie support do deathseekerów. Nie podoba mi się, że to może byc kolejny decktype z którym mogę se co najwyżej ninjami pograć.Ale że co chcesz powiedzieć? Że chujnia i loldeck, czy że wkurzające dla skorpa?
Cytat: Sephirion w 2010-01-12, 01:16Na nasze szczęście nie dostajemy tak dobrych kart do kensajów, żeby się nad nimi zatrzymać choćby na sekundę. Jeszcze ktoś by miał jakiś patologiczny pomysł...Ja miałem. Usiłowałem złożyć swarmoblitza na bitter liesach. Epic fail.
Twoja wina. Twoja wina. Twoja bardzo wielka wina.