Spaliliśmy knajpę, aby zbudować nową.
Ludzie, naprawdę nic nie przeczuwaliście? przecież ostatni dodatek nazywał się EVIL PORTENTS
Cytat: burning_librarian w 2015-09-13, 15:25Ludzie, naprawdę nic nie przeczuwaliście? przecież ostatni dodatek nazywał się EVIL PORTENTS Tylko, że on nie był w planach jako ostatni.
1. mechanika - nie wierze, że można zrobić ją lepiej... zasady, jasność ok... ale...to się nie uda.
2. Storyline? to było spoiwo które pozwoliło tej grze się trzymać pomimo wielu braków..czy FFG uda się choć trochę pociągnąć temat...
Cytuj1. mechanika - nie wierze, że można zrobić ją lepiej... zasady, jasność ok... ale...to się nie uda.czemu zakładasz że mechanika zmieni się jakoś bardzo?
Do tego dopieprzą tych swoich gumisiowych grafików i będzie oriental high fantasy dla dziesięciolatków.
Jesteś z karciankami FFG na bieżąco więc widzisz, że wszystkie mają wbudowane bezpieczniki bo praktycznie w każdej z nich istnieje jakaś szansa na wyjście z głębokiej dupy (np. w forsowanym przez Ciebie AGoT są to ploty).
Mechanika L5R oparta na tempie i efekcie kuli śnieżnej jest pod tym względem bezlitosna. FFG nie będzie w ten sposób ryzykować. Dlatego bez radykalnych zmian się moim zdaniem nie obejdzie. Być może zostaną niektóre znane nam elementy, ale spodziewam się całkowicie nowej gry.
Jakoś nie miałem okazji szerzej poznać karcianek FFG, ale czasem lubię sam pyknąć w LotR. Jak swego czasu grałem na próbę w SW to wydawało mi się, jakbym grał w odnowionego LotR właśnie. Czy ich pozostałe karcianki też są tak do siebie podobne mechanicznie? Jeśli tak, to by znaczyło że raczej L5R też dostosują do swojego standartu...
Cytat: Ledóch w 2015-09-12, 16:42Jakoś nie miałem okazji szerzej poznać karcianek FFG, ale czasem lubię sam pyknąć w LotR. Jak swego czasu grałem na próbę w SW to wydawało mi się, jakbym grał w odnowionego LotR właśnie. Czy ich pozostałe karcianki też są tak do siebie podobne mechanicznie? Jeśli tak, to by znaczyło że raczej L5R też dostosują do swojego standartu...FFG ma na koncie kilka karcianek, nie wydają mi się wszystkie bardzo podobne mechanicznie. Taki LOTR bardzo różni się np od Call of Cthulhu. Bez wątpienia skorzystają z jakichś swoich wcześniejszych doświadczeń, ale jaki dokładnie kształt przyjmie L5R na podstawie och dotychczasowych gier to bym na tą chwilę nie prorokował.
CoC i aGoT też są ich własne Swoją drogą CoC projektował właśnie Lang i mechanicznie to chyba ich najlepsza własna karcianka.
Gdyby planowali tylko lekki lifting mechaniki nie brali by dwuletniego okresu na przygotowania.
Significant design changes. To już nie będzie L5K jakie znamy.
Druga rzecz - zastanawiam się, jaki może być wybór decków, gdy wyjdzie podstawka, skoro liczba kart będzie mocno ograniczona. Czy przypadkiem nie będzie tak, że większość decków będzie taka sama? Jak to teraz wygląda w LCG?
Paweł Rozynek podobne, to nie znaczy takie same. w lcg zdarzaly sie sytuacje, gdy w turnieju 5 rund na 6 grasz z niemalze tym samym deckiem z dokladnoscia do 3 kart. w l5r nie slyszalem, aby 90% turnieju to byl jeden klan, a co dopiero way. fakt, ze w lcg kazdy ma kazda kopie karty razy 3 jest czesto balastem, no ale to trzeba byc po drugiej stronei barykady, zeby to zrozumiec.